Pierwsza sesja Amelki | Sesja w domu, czyli lifestyle w Waszych czterech ścianach
- Agnieszka Ostrowska
- 25 paź 2024
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 1 lis 2024
Dzisiaj chciałabym, żebyście poznali malutką Amelkę (tutaj miała prawie 6 tygodni, dzisiaj to już duża... 3,5 miesięczna pannica, u której z buzi nie schodzi uśmiech), jej rodziców oraz starszą psiostrę, która nie odstępowała na krok swojej ukochanej malutkiej istotki (czytajcie - pilnowała mnie, żeby przypadkiem nie zrobiła Amelce jakiejkolwiek krzywdy - to się nazywa dopiero ochrona osobista 24/7).

Sesje domowe, inaczej zwane lifestyle'owe coraz częściej pojawiają się w moim grafiku, co ogromnie nie cieszy. Dlaczego? W swoim domu czujecie się swobodniej przed aparatem niż w studiu (100% tatusiów się pod tym podpisuje i wspomina, że w swoich czterech ścianach mogą być Top Modelami) pełnego sprzętu i rekwizytów. Co nie znaczy też, że sesje studyjne są "gorsze" od tych domowych - co to to nie! Jednak w zaciszu własnego domu powstają bardziej intymne i niepowtarzalne zdjęcia, bo zapraszacie mnie do swojego świata, w którym tworzycie Waszą historię i właśnie na taką sesję zdecydowała się Ania z Błażejem. W tym klimacie chcieli uchwycić pierwsze tygodnie życia swojej córeczki.
Często pisząc do mnie w sprawie sesji pytacie co musicie mieć w mieszkaniu, żeby Wasze zdjęcia wyszły ładnie.
Odpowiedź jest prosta - dobry humor! Ogrom miłości i... Tyle! Nie musicie mieszkać w pałacach, żeby Wasze zdjęcia były jak z katalogu - potrzebuję jedynie miejsca z dostępem do okna, żeby światło naturalne nadało nam pięknego charakteru i tyle albo aż tyle.
Ważna jest też pora zdjęć - najchętniej umawiam się z Wami w godzinach 10-13 kiedy za oknem jest najjaśniej, bo unikam doświetlania zdjęć lampami w Waszych domach.
Niżej zaraz Wam pokażę jak wykorzystuję okno do zdjęć, które wyglądają jakby robił się je w studiu.
W Waszym domu możemy również zmieniać miejsca, żeby kadry były urozmaicone - salon, sypialnia, jak jest ciepło to ogród czy pobliski park itp. Jak widzicie opcji jest wiele, ogranicza nas jedynie wyobraźnia.
Teraz przenosimy się do sypialni, w której zazwyczaj jest więcej przytulaśnych kadrów ...
A jeżeli macie życzenie, to z przyjemnością zabiorę ze sobą do Waszego domu kosz Mojżesza czy koce w ciepłych beżowych odcieniach, które fajnie się prezentują na ujęciach "podłogowych".
Comentários