top of page

Sesja narzeczeńska w Łazienkach Królewskich – romantyczne zdjęcia Izy i Michała | Nie tylko we dwoje – sesja narzeczeńska z czworonożnym przyjacielem

Miłość w sercu Warszawy – sesja narzeczeńska Izy i Michała z ukochanym Rico

Czerwcowe popołudnie w Łazienkach Królewskich – światło miękko sączy się przez liście drzew, a pałacowe kolumny skąpane są w złotych promieniach słońca. To właśnie w tych pięknych okolicznościach Iza i Michał postanowili uchwycić wyjątkowy czas w swoim życiu – moment tuż przed ślubem, kiedy serce bije mocniej, a każda chwila nabiera jeszcze większego znaczenia.

sesja narzeczeńska, fotograf radom, ostrowska fotograf, sesja radom, sesja plenerowa, sesja miejska, sesja z psem, radom, warszawa, fotograf

Spacerując po parku, zatrzymywali się w objęciach, uśmiechali do siebie, wymieniali spojrzenia pełne miłości i ekscytacji. Bez pośpiechu, bez udawania – po prostu byli razem. Czułość, radość i bliskość towarzyszyły nam przez całą sesję. Takie spotkania przypominają, co w fotografii jest najważniejsze – emocje i autentyczność.

Jak to bywa w piękne, letnie wieczory – park Łazienkowski tętnił życiem. Był piątek, więc nie zabrakło spacerujących warszawiaków, zakochanych par, rodzin z dziećmi i turystów z aparatami w rękach. Mimo tłumów, atmosfera była spokojna, a my zupełnie nie daliśmy się rozproszyć. Skupiliśmy się na sobie, na emocjach, na chwilach, które warto było zatrzymać. To dowód na to, że nawet w zatłoczonym miejscu można stworzyć intymną i wyjątkową sesję narzeczeńską – wystarczy odrobina uważności i dużo uczucia, a tego zdecydowanie Izie i Michałowi nie brakowało.

A to jeszcze nie koniec! Po zakończonej sesji w parku dołączył do nas ktoś bardzo ważny – ich ukochany piesek Rico. Ze względu na ograniczenia nie mógł wejść z nami do Łazienek, ale po wszystkim czekała na nas mini sesja na ulicach Warszawy właśnie z nim. I trzeba przyznać – było radośnie, wesoło i... głośno od śmiechu! Rico pozował jak prawdziwy profesjonalista (albo po prostu był sobą – co dało najlepszy efekt). Ten psi uśmiech i rozkoszne spojrzenia zdecydowanie dopełniły historię miłości Izy i Michała.

No spójrzcie na tego malucha... Rico absolutnie skradł show! Z rozmerdanym ogonem, błyskiem w oczach i tym swoim nieodpartym urokiem zachowywał się jakby pozował do zdjęć od lat. Ten fragment sesji – spontaniczny, pełen śmiechu i luzu – był idealnym dopełnieniem całego popołudnia. Bo przecież miłość to nie tylko czułe spojrzenia, ale też wspólne momenty z tymi, którzy tworzą naszą codzienność… nawet jeśli mają cztery łapki. 🐾❤️

Sesje narzeczeńskie to nie tylko zdjęcia – to wspomnienia, które zostają na długo. Czas zatrzymany między codziennością a dniem ślubu. Czas, który można przeżyć z uśmiechem, lekkością i odrobiną szaleństwa. Iza i Michał – dziękuję Wam za zaufanie, czułość, jaką wnieśliście przed obiektyw i za to, że mogłam być częścią tej pięknej historii.

sesja narzeczeńska, fotograf radom, ostrowska fotograf, sesja radom, sesja plenerowa, sesja miejska, sesja z psem, radom, warszawa, fotograf

Comments


| Fotograf Radom | Fotograf rodzinny Radom | Fotograf ślubny Radom | Fotograf ślubny mazowieckie | Sesja rodzinna Radom | Sesja ciążowa Radom | 

Agnieszka Ostrowska, Radom

bottom of page