Wieczór panieński w Iłży nad zalewem | Dziewczyny się bawią | Reportaż z imprezy Eweliny

Wieczory panieńskie są jednymi z fajniejszych imprez (dla fotografów również!), na które uwielbiają chodzić wszystkie dziewczyny (chociaż pewnie są malutkie wyjątki), bo w babskim gronie zawsze dużo się dzieje... Ale wróćmy do początku.

Kiedy najlepsza przyjaciółka/siostra/koleżanka z pracy zostaje świadkową to jej lista zadań do wykonania powiększa się o zorganizowanie wieczoru panieńskiego dla przyszłej Panny Młodej. I jest to nie lada wyzwanie dla każdej dziewczyny, bo znalezienie miejsca na spotkanie i zabawę to jeszcze nie taki straszny wyczyn! Jednak zsynchronizowanie dogodnego terminu ze wszystkimi bliskimi koleżankami, przyjaciółkami, siostrami czy kuzynkami to już wyższa szkoła jazdy... Jednak Michalina nie tylko znalazła świetną miejscówkę, ale także zadbała o wiele detali, które stworzyły świetny klimat wieczoru panieńskiego Eweliny i jej gości.

Zaczynamy od spotkania się w wynajętym domku nad samym pięknym zalewem i Iłży. Zanim Panna Młoda do nas dotarła, Michalina z resztą dziewczyn szykowały balony i inne ozdoby na ich dzisiejszy wspólny wieczór.

Po przywitaniu Eweliny, wybrałyśmy się już w prawie "szampańskich" nastrojach nad zalew, żeby zrobić trochę ujęć nad wodą.

Oprócz grupowych zdjęć, oczywiście było sporo portretów z najważniejszą osobą tej imprezy, ale te zdjęcia zostawię już tylko dla samych dziewczyn🤩.

Czas na toasty i "ochy" i "achy" nad przyszłością Panny Młodej u boku jej wybranka serca. A Ewelina również zadbała o pamiątkowe bransoletki dla swoich koleżanek.

I jeszcze ostatnie zdjęcia grupowe dziewczyn zanim się z nimi pożegnam i zajmą się one prawdziwą zabawą, gdzie zdjęcia są zakazane... Bo wiecie, co się dzieje na panieńskim, zostaje na panieńskim! I do tego nie jest potrzebna żadna osoba z aparatem 🤪.

---