Baby Shower - niespodzianka! | Reportaż z Baby Shower w Radomiu | Będzie dziewczynka...

Kiedy mieszkałam w Holandii i moje koleżanki zachodziły w ciążę to każda z nich widziała, że bliżej terminu porodu będzie impreza "niespodzianka" i każda z niecierpliwością wyczekiwała tego momentu, kiedy będzie mogła spędzić ten wyjątkowy wieczór ze swoimi najbliższymi babeczkami z otoczenia. W Polsce na szczęście też już jest to coraz bardziej popularna forma spotkań - tylko w babskim gronie, zero mężczyzn! Pyszne jedzonko, pięknie przystrojone wnętrze, które często jest stylizowane (przede wszystkim kolorystycznie) zgodnie z płcią maluszka w brzuchu najważniejszej osoby na tej imprezie - przyszłej mamy. I o taką niespodziankę dla Oli zadbały dziewczyny. Co prawda pogoda w Radomiu pokrzyżowała plany na przyjęcie na świeżym powietrzu, bo całą sobotę lał deszcz i ledwo było 8 stopni na termometrze, ale organizatorki szybko przeszły do realizacji planu B i przeniosły spotkanie do domu jednej dziewczyny - Irenki. A powiem szczerze, że pięknie to wszystko zaaranżowały 🤩. Zacznijmy od detali... Słodkie różowe opakowania i balony świadczą o tym, że będzie? Oczywiście dziewczynka!

Oczywiście wśród zdjęć melduje się również tort!

A gdzie ekipa przywitała Olę? W garażu! I myślę, że chyba była zaskoczona, ale tak pozytywnie...

Zanim drogie Panie przeszły do rozpakowywania prezentów, była wymiana "spostrzeżeń" i wrażeń, czekałyśmy jeszcze na jedną spóźnioną (ale tylko troszeczkę) przyjaciółkę, a kiedy i ona już dotarła...

... dziewczyny przeniosły się na kanapę i zaczęła się zabawa!

Reszty zdjęć nie będę publikować, ale i tak drogie Panie dziękuję Wam za to, że mogłam się znaleźć wśród Waszego towarzystwa i złapać kilka kadrów z tego późnego i niestety zimnego popołudnia.

---