Komunia Św. Julki | 21 maja 2023, Bardzice | Reportaż z przyjęcia a sesja
- Agnieszka Ostrowska
- 23 maj 2023
- 3 minut(y) czytania
W ubiegłą niedzielę ponownie miałam przyjemność wykonać reportaż z Komunii Św. Julki, w przepięknym kościele w Bardzicach niedaleko Radomia. Pogoda dopisała w 200%! I to tak, że trzeba było szukać cienia do fotek. Ale i tym się za bardzo nie przejmowaliśmy z Julką, bo w przyszłym tygodniu mamy sesję plenerową w pięknym miejscu.
Przy zapytaniach o reportaże bardzo często pytacie czym się różni reportaż od sesji i tutaj na przykładzie zdjęć Julki spróbuję Wam to wyjaśnić. Na wstępie zaznaczę, że "SESJA" a "REPORTAŻ" są to zupełnie różne formy zdjęć. Decydując się na reportaż z uroczystości komunii w wybranych pakietach macie opcję 2w1 - czyli repo i sesję i na samym końcu wpisu wyjaśnię dokładniej jakie są różnice między nimi, a teraz przedstawię Wam w wielkim skrócie wielki dzień Julki i jej rodziny. Na samym wstępie zawsze staram się sfotografować detale, które są pięknym wstępem do albumu.
Niby tylko łańcuszek... Ale jaki piękny, prawda? W rodzinnym albumie albo w galerii telefonu chyba nikt nie ma takich fotek. Właśnie od tego jest fotograf, to on powinien skupić się takich pięknych dodatkach, które dopełniają całość.
Przygotowywanie się do uroczystości... Kiedyś jedna Klientka powiedziała mi, że pomoc córce w ubieraniu się do kościoła kojarzy się jej z przygotowaniami do ślubu. I powiem Wam, że zgadzam się z tym w 100 procentach. Tylko tutaj mama pełni bardzo ważną rolę a nie świadkowa. A uwierzcie mi - każda mama tego dnia jest tak zestresowana i przejęta...
... na szczęście zawsze w pobliżu się kręci gdzieś rodzeństwo, które potrafi rozładować napięcie. Tutaj w tej roli spisał się rewelacyjnie Kacperek, młodszy braciszek Julki.
Jeszcze tylko wspólna fotka z Kacperkiem i rodzicami i możemy zbierać się do kościoła.
A sakrament komunii miał miejsce w pięknym kościółku w Bardzicach. Śmieję się, że w ostatnich trzech tygodniach miałam okazję wykonać reportaż z chrzcin, ślubu i ostatnio komunii świętej.
A teraz robimy szybki teleport na miejsce przyjęcia, gdzie spotka się cała rodzina i będzie wspólnie świętować. Przepiękna sala, w której aż miło było robić zdjęcia.
Tort - bardzo ważny punkt w czasie przyjęcia.
I atrakcje dla dzieci. Animatorki zadbały o zabawę i rozrywkę najmłodszych i dzieci nie mogły narzekać na nudę, bo co chwilę coś się działo!
Reportaż - jest to fotografowanie w warunkach zastanych, na które nie ma wpływu fotograf - czyli efekt końcowy jest zależny od pogody, miejsca zdjęć, oświetlenia, dodatków i humorów Gości. Ważnym punktem jest również to, że fotograf robi zdjęcia z pozycji "obserwatora" - stara się być jak najbardziej dyskretny i jest można powiedzieć "legalnym podglądaczem", który próbuje złapać najciekawsze momenty w czasie Waszego rodzinnego spotkania. Czyli reportaż można nazwać dokumentacją, relacją z tego dnia. Jednak też w reportażu mam zawartą "mini sesję", czyli zdjęcia pozowane, stylizowane, np: na ściance, które pięknie uzupełniają cały materiał, który ode mnie otrzymujecie w Waszej galerii internetowej.
Sesja natomiast jest spotkaniem fotograficznym, które wcześniej wspólnie omawiamy. Ustalamy miejsce, czas, Waszą garderobę. Również wymieniamy się inspiracjami i mówicie czego oczekujecie. Często jest też tak, że zdajecie się na mnie - za co Wam bardzo dziękuję, bo lubię czasami sobie "zaszaleć" ze swoimi pomysłami, jednak zawsze staram się dostosować charakter zdjęć do Waszej rodziny. Z tą widzą, kiedy już się spotkamy, staram się uzyskać nasz-Wasz wymarzony klimat kadrów. Mimo że jest to sesja stylizowana, zawsze staram się, żeby atmosfera w czasie zdjęć była jak najbardziej swobodna, dzięki czemu kadry nabierają też "lekkości" i niepowtarzalności. Podpowiadam Wam jak i gdzie usiąść, podskoczyć, poturlać się, położyć itp. I pamiętajcie - przy sesjach z dziećmi, nie da się niczego zaplanować, to one dyktują scenariusz zdjęć i nie martwcie się, że sesja może się wydłużyć, to absolutnie jest normalne, a ja jako nauczyciel jestem cierpliwą osobą i zawsze mam odpowiedni zapas czasu.
Mam nadzieję, że udało mi się w miarę sensownie wskazać różnice między tymi dwoma stylami fotografii. A już niebawem, mam spotkania z moimi komunijnymi dziećmi i będzie tworzyć piękne sesje plenerowe, które na pewno też tutaj pokażę.


































































Komentarze