Spotkanie w plenerze z Madzią | plener komunijny Radom | sesja rodzinna
- Agnieszka Ostrowska
- 26 maj 2022
- 3 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 25 mar 2023
Ostatni post był z chłopcami, dzisiejszy będzie z sympatyczną dziesięciolatką... oczywiście jeszcze w wersji komunijnej. Maj oprócz matur i komunii, kojarzy się jeszcze z kwitnącym i przede wszystkim bosko pachnącym bzem! Tylko nie zróbcie tego co ja i nie nazrywajcie dużego bukietu (albo nazrywajcie, ale bądźcie mądrzejsi!) i nie stawiajcie go w salonie, bo od tego intensywnego zapachu po całej nocy strasznie boli głowa ;) A czemu piszę właśnie o tym kwiatku? Chociaż chyba bardziej jest to krzak? Botanika nie jest moją mocną stroną, ale wykorzystaliśmy tą piękną roślinę w naszym komunijnym plenerze i efektami tego spotkania właśnie się chcemy z Wami podzielić.

Oto Madzia. Jak widać Madzia, to nie tylko śliczna dziewczynka z długimi włosami o pięknym kolorze, ale też mały żartowniś :) A że w moim przypadku na każdej sesji "języki są mile widziane", zazwyczaj od tego zaczynam naszą współpracę, prosząc dzieci o... o wystawienie jęzora, dla przełamania pierwszych lodów i dla swobodniejszej atmosfery między nami. A jak wiadomo, jeśli jest miło, to po pierwsze - moi mali (i więksi) modele pewniej się czują przed obiektywem, po drugie - zdjęcia same się robią niewiadomo kiedy, a po trzecie - jestem zapamiętywana jako "ta śmieszna Pani", ewentualnie "śmieszna Ciocia z aparatem".
A teraz trochę poważniej. Madzię znam już dłuższy moment i nasza sesja trwała pół godziny, a drugie tyle spędziłyśmy na rozmowie. A co było tematem naszej pogawędki? No jak to co - oczywiście prezenty jakie dzieci dostały (dzięki temu z roku na rok jestem na bieżąco w trendach zakupowych mniej więcej dla dzieci w przedziale od 0 do 13 lat, więc jeżeli nie wiecie co kupić dziecku/chrześnicy/bratankowi czy koleżance córki - mogę zostać Doradcą ds. Prezentów), zbliżające się wakacje i plany z nimi związane, ponarzekałyśmy trochę na szkołę, że końcówka a i tak trzeba się uczyć oraz, że z młodszym rodzeństwem czasami ciężko, ale bez niego jeszcze gorzej . Jak widać, niby tylko 10 lat, ale sprawy i ilość obowiązków dosyć poważna.
Dobra, koniec rozpisywania... przejdźmy do konkretów, a więc... Madzia, lat 10, starsza siostra swojego młodszego brata - Filipa (który też się tutaj pojawi i oczywiście w moim "stylu"), fanka Pokémonów oraz słodyczy w każdej postaci, hobbystycznie robi piękne makramy (szacunek za to, ja mimo prób, nie mam cierpliwości ani ręki do tego). Proszę Państwa, zapraszam na sesję Magdy, a także jej rodziców i przecudownego Fifiego.
Mimo że było piękne światło zachodzącego słońca, nie mogłam się powstrzymać i musiałam zrobić zdjęcia czarno-białe! Zarówno jedna jak i druga wersja kolorystyczna nadaje klimat całości i dlatego nie bójmy się takich połączeń.


Prawie zapomniałam o klasycznych kadrach:) Jak wiadomo, sesje komunijne (tak samo jak chrzty czy śluby) mają swoje "must have" do uwiecznienia - różaniec, wianek i często książeczka. Tylko dziwnym trafem, w tym roku dwoje dzieci już miało albo zgubiony, albo porwany różaniec. Myślicie, że tak żarliwie się modlili? ;)

A teraz czas pokazać światu ekstra rodzinkę! Mama, tata, Magda i Filip. Zabrakło jeszcze jednego kudłatego członka rodziny, czyli owczarka niemieckiego - Neli, ale rodzinka pędziła na zdjęcia prosto z kościoła i niestety psiaka się nie udało uchwycić z nimi na zdjęciach.


A na sam koniec, wspomniany wcześniej Filip i... i tym razem bez jęzora, ale jego zdjęcie już jest w zakładce "Dzieci", więc jeśli macie chęć zobaczyć tego uroczego maluszka, zapraszam :)

A tymczasem, sprawdzam swój sprzęt i szykuję się na kolejny plener komunijny oraz bardziej na luzie - tym razem będę miała przyjemność zrobić zdjęcia trzem siostrom oraz ich rodzicom.
Comentarios